Do tego posta zainspirował mnie wczorajszy dzień gdyż kilka razy spotkałam się z niebieskimi wrzosami. Tak ładne, że aż nie prawdziwe. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z odmianą tego koloru. Postanowiłam poszukać jakiś informacji na ten temat to co udało mi znaleźć potwierdziło moje podejrzenia a mianowicie, że są one farbowane. W naturze nie występują wrzosy o takim zabarwieniu. Nie wiem dlaczego przyszło mi do głowy skojarzenie z smerfami:) Ciekawi mnie tylko czy w przyszłym roku też będzie taki niebieski? Może ktoś miał i podzieli się swoim doświadczeniem.
Pozdrawiam Aurelia.
Pozdrawiam Aurelia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz